Przerwa Witasika potrwa

Piotr Witasik musi jeszcze poczekać na swój powrót na boisko. Pomocnik PGE GKS Bełchatów zmaga się wciąż z urazem stopy, który nie pozwala mu na normalne treningi.

Przypomnijmy, że wychowanek "Brunatnych" wystąpił w dwóch pierwszych meczach rundy wiosennej w wyjściowym składzie. Bolesnego urazu doznał podczas jednego z pojedynków w Warszawie i musiał opuścić boisko.

- Piotrek to bardzo charakterny zawodnik. Bardzo chciał pomóc drużynie już w meczu przeciwko Śląskowi, ale zdrowia nie da się oszukać - powiedział o swoim podopiecznym trener Kamil Kiereś. Po wczorajszym rezonansie wiemy już, że nie jest to aż tak poważna kontuzja jak myślano. "Witaś" powinien w poniedziałek wrócić do treningu na mniejszych obciążeniach a za 2-3 tygodnie myśleć o powrocie na boisko.