Giekaesiacy wchodzą na wysokie obroty

Po zeszłotygodniowych treningach wprowadzających oraz badaniach wydolnościowych rozpoczął się najtrudniejszy dla zawodników okres pracy.

Dwa treningi dziennie, w tym siłownia czy maty oraz pierwsze mecze kontrolne - to niewątpliwie "mocna" dawka dla organizmów piłkarzy PGE GKS Bełchatów. Ta praca ma jednak po raz kolejny przynieść efekt w postaci bardzo dobrego przygotowania fizycznego. Trener Kamil Kiereś pracuje według własnych schematów, do których wprowadza nowe elementy.

Na razie z drużyną trenuje ta sama trójka testowanych, która przebywa w Bełchatowie od minionego czwartku, czyli Samuelson Odunka, Adrian Paluchowski oraz Andreja Prokić. Od poniedziałku ze starszymi kolegami ćwiczy także Damian Szymański z drugiej drużyny GKS.

Wtorkowe zajęcia odbyły się ze względu na nocne zalanie boisk trawiastych na sztucznej płycie. Ćwiczyło 26 zawodników a nacisk został położony na budowanie siły i wytrzymałości. Po południu giekaesiacy przejdą na matę, gdzie będą pracować nad elementami mocy pod okiem trenera zapasów.

Jutro 23-osobowa ekipa "Brunatnych" wyjedzie na swój pierwszy sparing do Wrocławia, gdzie o godz. 17 zmierzy się z brązowym medalistą ubiegłych rozgrywek, Śląskiem Wrocław.