Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Najbliższy mecz:
22. kolejka I ligi
ul. Gdańska 163
20.03.2016 r. 12:45

Zawisza

Bydgoszcz

-

PGE GKS

Bełchatów

Kamil Kiereś: Z kłopotami trzeba sobie radzić

971437333.JPGPo dziesięciu pełnych dniach pobytu na zgrupowaniu w Antalyi poprosiliśmy trenera Kamila Kieresia o przybliżenie kilku aspektów związanych ze zgrupowaniem. Zapraszamy do lektury.


O zgrupowaniu

Na pewno zgrupowanie w Turcji jest naturalnym przedłużeniem pracy, którą wykonaliśmy w Polsce. Tam kluczowy był akcent motoryczny o dużej objętości oraz zwiększającej się z czasem intensywności tych zajęć. Praca w Turcji to już głównie elementy techniczno – taktyczne, ale również pojawiające się zajęcia motoryczne, które zazębiają wcześniej wykonaną pracę w Polsce oraz sparingi z zagranicznymi rywalami. Pojawienie się nowych piłkarzy oraz poszerzenie kadry o młodych zawodników z naszego klubu, spowodowało bardzo dużą rywalizację od samego początku przygotowań, co przeniosło się także na zgrupowanie w Turcji. Widać to zwłaszcza w grach treningowych, gdzie zaangażowanie jest domeną i nikt na boisku nogi nie odstawia. Każdy walczy o swoje. Tutaj chcieliśmy zagrać ze sparingpartnerami o trochę wyższym potencjale aniżeli miałoby to miejsce w kraju. Zgrupowanie wykorzystujemy również na poszukiwanie ustawień taktycznych dla zespołu, ponieważ naszą siłą powinna być możliwość dowolnej konfiguracji ustawień drużyny w konkretnej sytuacji. Właśnie temu przede wszystkim służy to zgrupowanie.

Kontuzje

Już na początku przygotowań pojawiły się pewne problemy, jeśli chodzi o urazy zawodników. Nie chcę jednak narzekać, bowiem z kłopotami trzeba sobie radzić. One zawsze będą, czasem mniejsze innym razem większe. To wszystko jest wkalkulowane w ten sport. Wypadli nam zawodnicy, którzy mieli realne szanse walki o pierwszy skład i to trochę komplikuje nam niektóre pomysły. Często bywa jednak tak, że nieszczęście jednego zawodnika jest szczęściem drugiego, a szeroka kadra powoduje, że mimo ubytków możemy sobie z kontuzjami poradzić.

O nowych zawodnikach

Punktem odniesienia na pewno będą rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy, bo to one weryfikują słuszność ruchów transferowych oraz pracę trenera i zespołu w okresie zimowym. Naszym celem było pozyskać zawodników do przednich formacji, czyli skrzydła i pozycje „9” i „10” w ataku. Wynikało to z analizy rundy jesiennej i poniekąd mojej dwuletniej pracy na stanowisku trenera. Właśnie formacja ofensywna nie była zbyt rozbudowana. Nasz kłopot polegał na tym, że z układu personalnego, który posiadaliśmy, udało się stworzyć co prawda dosyć mocne ustawienie, ale jak się później okazało, jedno jedyne, które przy kłopotach kadrowych okazało się na krótką metę. Jeżeli nie ma możliwości rotacji personalnych czy też ustawień boiskowych, ciężko potem zaskoczyć rywala. Każdy z nowych zawodników przyszedł do PGE GKS by walczyć o pierwszy skład i wnieść nową jakość do drużyny. Liczymy na możliwość ustawień zespołu w różnych konfiguracjach, co dawałoby nam swego rodzaju gwarancje bezpieczeństwa na wypadek zdarzeń losowych. Nie chcę wystawić nowym zawodnikom laurek, ponieważ, jak już powiedziałem, liga wszystko zweryfikuje. Na pewno sparingi, które graliśmy pokazują, że na ten moment jesteśmy w stanie strzelać więcej bramek niż do tej pory i życzyłbym sobie by to przeniosło się na ligę.

Miracle Resort

Na poprzednich zgrupowaniach stacjonowaliśmy w pobliskim hotelu Rixos Lares. Byliśmy bardzo zadowoleni z warunków jakie tam mieliśmy, z hotelu, infrastruktury, boisk. Organizując zgrupowanie zawsze chcemy, by miejsce do treningów było przy hotelu, co znacznie ułatwia pracę. Nie wyobrażam sobie, byśmy mieli codziennie dojeżdżać do tzw. centrów piłkarskich, ponieważ zabiera to mnóstwo czasu, który można spożytkować inaczej. Taki właśnie układ mieliśmy w Rixos Lares, dokąd chcieliśmy wrócić i w tym roku. Niestety w hotelu zmienił się właściciel, obecnie trwa tam remont i nasz pobyt nie był możliwy. Zdecydowaliśmy się na hotel Miracle Resort, ponieważ zapewniono nas, że będziemy mieli na miejscu boiska i dostęp do niezbędnej infrastruktury. Po kilkunastu dniach tutaj spędzonych mogę śmiało stwierdzić, że hotel Miracle spełnił nasze oczekiwania w stu procentach, zarówno jeśli chodzi o warunki hotelowe jak i treningowe. Murawy, na których trenujemy i gramy są najwyższej jakości. Warto podkreślić, że nie mamy żadnych problemów z dostępem do boisk.

Sparingi

Mecze sparingowe niosą za sobą przede wszystkim aspekt szkoleniowy. Podczas takich właśnie meczów, budujemy elementy, które mają procentować w regularnym sezonie. Od początku przygotowań w meczach kontrolnych była spora rotacja kadrowa, co było związane z nowymi graczami, których trzeba wkomponować do zespołu. Sparingi służą sprawdzeniu różnych wariantów, które do siebie pasują, a które nie. Podczas meczów w Turcji również szukamy optymalnych rozwiązań i na pewno nie jest tak, że gramy tylko jednym ustawieniem. Sparingi w Polsce z pewnością wskazały kierunek jakie personalia mogą pasować do danych ustawień. Te wnioski staraliśmy się przełożyć na mecze ze Splitem i Radem, czyli wymagającymi rywalami, grającymi bardzo zróżnicowaną piłkę. Mecze kontrolne to swoisty plac budowy.

Not. Sebastian Sobczak

3804338302.jpg

GKS-Wisla Plock

Punkt Obsługi Kibica (ul. 1 Maja - t. południowa)

14 - 20.03. nieczynny
693-364-466 | Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Tabela I ligi

 

SPONSOR STRATEGICZNY
PGE Polska Grupa Energetyczna

WŁAŚCICIELE AKCJI
Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o. Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o.

 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY


PARTNERZY

Galeria Olimpia

PARTNER MEDIALNY
belsport

© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.