Przegrana po stałych fragmentach

Szczegóły

Opublikowano: sobota, 14 luty 2015 17:33

Nie udała się inauguracja ligowej wiosny dla drużyny PGE GKS Bełchatów, która przegrała na własnym stadionie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:2 (0:2). W tym spotkaniu mieliśmy dosłownie wszystko.

Kontuzje, rzut karny, czerwona kartka, niewykorzystana "setka" i emocje do ostatniego gwizdka, kiedy w pole karne wbiegł nawet bramkarz gospodarzy, Emilijus Zubas. Niestety dwie bramki "kata" górniczego klubu, Macieja Iwańskiego, dały trzy punkty gościom, którzy wygrali na GIEKSA Arenie pierwszy raz w historii.

PGE GKS Bełchatów 1-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała
Arkadiusz Piech 68 - Maciej Iwański 16 (k), 37

PGE GKS: 22. Emilijus Zubas - 17. Adrian Basta (22, 25. Piotr Witasik), 5. Paweł Baranowski, 66. Błażej Telichowski, 15. Adam Mójta - 9. Michał Mak, 3. Grzegorz Baran, 10. Pawieł Komołow, 88. Maciej Małkowski (86, 11. Łukasz Wroński) - 7. Arkadiusz Piech, 18. Bartosz Ślusarski (43, 33. Sebastian Olszar).

Podbeskidzie: 33. Michal Peškovič - 21. Tomasz Górkiewicz, 16. Pavol Staňo, 26. Bartłomiej Konieczny, 30. Piotr Tomasik - 13. Sylwester Patejuk (72, 5. Frank Adu Kwame), 90. Kristián Kolčák, 7. Maciej Iwański, 10. Marek Sokołowski (79, 9. Dariusz Kołodziej) - 18. Bartosz Śpiączka, 8. Piotr Malinowski (23, 23. Róbert Demjan).

żółte kartki: Baranowski, Małkowski, Telichowski - Sokołowski, Staňo, Górkiewicz, Śpiączka.
czerwona kartka: Bartosz Śpiączka (86. minuta, Podbeskidzie, za drugą żółtą).

sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
widzów: 2550.