Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Najbliższy mecz:
22. kolejka I ligi
ul. Gdańska 163
20.03.2016 r. 12:45

Zawisza

Bydgoszcz

-

PGE GKS

Bełchatów

Kamil Kiereś przed pojedynkiem z Wisłą

589601067.JPG- Naszym celem od początku było utrzymanie się w Ekstraklasie, ale najlepiej to zrobić poprzez awans do ósemki. Nasz klub przez ostatnie dwa lata wychodził z olbrzymich tarapatów i myślę, że musimy stąpać twardo po ziemi – mówi trener Kamil Kiereś.


Cały wywiad ze szkoleniowcem "Brunatnych" znajdziecie w specjalnym dodatku o PGE GKS Bełchatów w piątkowym „Dzienniku Łódzkim – Tygodniku 7 Dni”. Tam także rozkładówka z drużyną na rundę wiosenną czy relacja z turnieju kibiców.

Znowu wszyscy chwalą grę PGE GKS, a wy przegrywacie. Dlaczego gra nie przekłada się na punkty?

Do tej pory moja praca charakteryzowała się tym, że drużyna systematycznie punktowała. Nie popełnialiśmy błędów w obronie, potrafiliśmy się asekurować, naprawiać błąd kolegi. Dzięki temu trzymaliśmy się na powierzchni bez straconych bramek i mimo stwarzania nielicznych sytuacji, przekładaliśmy je na zdobycze punktowe.

Wydawało się, że istotnym będzie, aby strzelać więcej goli, utrzymując skuteczność w obronie. Sprowadziliśmy graczy ofensywnych, ale aby ich wprowadzić musieliśmy przebudować grę w środku pola. Chcieliśmy poprawić grę ofensywną, ale nie kosztem defensywy, a na razie nie udało nam się tego zbalansować. Popełniamy błędy, które rozkładają się na wielu zawodników i w konsekwencji drużyna traci punkty.

Szybko skompletował pan kadrę na wiosnę, ale w trakcie przygotowań wypadali panu kolejni kontuzjowani piłkarze. Przez to dzisiaj nie możecie zaprezentować wszystkich rozwiązań taktycznych, nad którymi pracowaliście na zgrupowaniu w Turcji?

Nie chcę szukać alibi, nie lubię narzekać. Wiemy, gdzie jesteśmy, co robimy, w jakim kierunku podążamy. Jest trudna sytuacja, ale jak w wielu wcześniejszych tego typu sprawach wskazany jest spokój i konsekwencja w pracy. Są sytuacje, których nie da się do końca przewidzieć i nie ma się na nie wpływu. Dzień przed meczem z Podbeskidziem wypadł Marcin Flis a pewny udział Damiana Zbozienia w meczu z Piastem nie doszedł do skutku z przyczyn formalnych. To nie pomaga. Generalnie kontuzje i choroby były zmorą okresu przygotowawczego. Ciągle ktoś wypadał i pewnych wariantów nie udało się zrealizować. Urazy nie wynikają z przemęczenia obciążeniami treningowymi, kontrolujemy to. Zespół jest do sezonu dobrze przygotowany. Mieliśmy dużo pecha. Musimy sobie radzić. Mam nadzieję, że limit pecha został już wyczerpany.

Po dwóch porażkach cel awansu do pierwszej ósemki się nie zmienił?

Naszym celem od początku było utrzymanie się w Ekstraklasie, ale najlepiej to zrobić poprzez awans do ósemki. Nasz klub przez ostatnie dwa lata wychodził z olbrzymich tarapatów i myślę, że musimy stąpać twardo po ziemi i nie stawiać sobie zbyt przyspieszonych celów. Awans do ósemki dałby nam spokój. Jeśli go nie będzie, to w ostatnich siedmiu meczach czeka nas nerwówka i walka o ligowy byt, a tego wolelibyśmy uniknąć. Wiem, że po tych dwóch meczach ta szansa się oddala, ale dopóki matematycznie istnieje, to jest to możliwe, bo w każdym meczu są punkty do zdobycia.

Sobotni mecz z Wisłą urasta więc do rangi bardzo ważnego.

Musimy mówić mniej o tabeli, a więcej o meczu z Wisłą Kraków i o tym jak wyrwać z boiska trzy punkty. To bardzo ważne mentalnie. Wisła ma nad nami sześć punktów przewagi. Jeśli wygramy, będą to tylko trzy punkty. Przegraliśmy dwa mecze, a każda porażka to niebezpieczny moment, bo po niej może być kolejna. Teraz jesteśmy w takim właśnie momencie i
musimy sobie z tym jak najszybciej poradzić.

Mat. Maciej Wiśniewski/ Dziennik Łódzki

3804338302.jpg

GKS-Wisla Plock

Punkt Obsługi Kibica (ul. 1 Maja - t. południowa)

14 - 20.03. nieczynny
693-364-466 | Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Tabela I ligi

 

SPONSOR STRATEGICZNY
PGE Polska Grupa Energetyczna

WŁAŚCICIELE AKCJI
Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o. Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o.

 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY


PARTNERZY

Galeria Olimpia

PARTNER MEDIALNY
belsport

© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.