Gliwicka masakra

Szczegóły

Opublikowano: wtorek, 19 maj 2015 22:50

Obfitujący w rekordową ilość bramek mecz obejrzeliśmy dziś w Gliwicach, gdzie miejscowy Piast rozgromił w 33. kolejce T-Mobile Ekstraklasy PGE GKS Bełchatów 6:3 (2:1). Cztery trafienia zaliczył dziś lider snajperów Kamil Wilczek.

Gospodarze już po siedmiu minutach prowadzili 2:0, kiedy rzuty wolne, po faulach Grzegorza Barana, na bramki zamieniał Konstantin Vassiljev. "Brunatni" otrząsnęli się jednak i kontaktowego gola w 13. minucie zdobył z rzutu karnego Arkadiusz Piech. Od tego momentu to drużyna PGE GKS Bełchatów sprawiała lepsze wrażenie. Tak było również po rozpoczęciu drugiej połowy, kiedy giekaesiacy dążyli do wyrównania. Niestety, po stracie piłki w środku pola, Piast wyprowadził kontrę, po której swój koncert rozpoczął najskuteczniejszy snajper T-Mobile Ekstraklasy. Ta bramka wyraźnie podcięła skrzydła drużynie Marka Zuba, która straciła jeszcze trzy bramki. Do zmniejszenia rozmiarów porażki przyczyniły się trafienia Łukasza Wrońskiego i Damiana Zbozienia (pierwsza w sezonie). Nie zmienia to faktu, że GKS poniósł bolesną dla nas wszystkich porażkę i pozostał najsłabszą drużyną ligi.

Następne spotkanie, ponownie na wyjeździe, bełchatowianie rozegrają w poniedziałek 25 maja z Ruchem. Bez pauzującego za kartki Błażeja Telichowskiego.

19 maja 2015, 20:30 - Gliwice (Stadion Miejski)
Piast Gliwice 6-3 PGE GKS Bełchatów
Konstantin Vassiljev 5, 7, Kamil Wilczek 61, 70, 81 (k), 90 - Arkadiusz Piech 13 (k), Łukasz Wroński 90, Damian Zbozień 90

Piast: 1. Jakub Szmatuła - 14. Adrian Klepczyński, 3. Csaba Horváth, 33. Hebert, 19. Piotr Brożek - 17. Tomasz Podgórski (56, 4. Carles Martínez), 20. Łukasz Hanzel, 84. Konstantin Vassiljev (77, 12. Saša Živec), 26. Bartosz Szeliga, 21. Gerard Badía (82, 28. Kornel Osyra) - 10. Kamil Wilczek.

Bełchatów: 44. Dariusz Trela - 24. Damian Zbozień, 5. Paweł Baranowski, 66. Błażej Telichowski, 46. Mateusz Szymorek - 9. Michał Mak (69, 11. Łukasz Wroński), 3. Grzegorz Baran (46, 4. Damian Szymański), 20. Patryk Rachwał, 30. Kamil Wacławczyk, 88. Maciej Małkowski (75, 10. Pavel Komolov) - 7. Arkadiusz Piech.

żółta kartka: Telichowski.

sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
widzów: 3238.