Najbliższy mecz: |
ZawiszaBydgoszcz |
![]() |
- |
![]() |
PGE GKSBełchatów |
Nie wywieszamy białej flagi – mówi przed meczem kapitan PGE GKS Bełchatów, Patryk Rachwał. Nie gadać, lecz pracować – dodaje trener Kamil Kiereś. Przed „Brunatnymi” pierwszy z czterech meczów finału sezonu T-Mobile Ekstraklasy.
I dobrze przepracowali ten krótki okres, jaki był dany przed spotkaniem z Ruchem. Od pierwszego dnia po powrocie na stanowisko trenera, Kamil Kiereś trenował grupę ludzi, którym zaufał i z którymi będzie walczył o coś, co dla wielu może wydawać się niemożliwe. Ważne jest to, że sami zawodnicy wierzą, że jeszcze nie wszystko stracone. To dało się wyczuć w trakcie treningów, podczas których zobaczyliśmy podniesione głowy a twarda rywalizacja o miejsce w składzie pokazała, że tej grupie zależy na zmazaniu plamy ostatnich miesięcy.
Mecz w Chorzowie, który zamyka 34. kolejkę T-ME, może pokazać, jaki wpływ na zespół przyniosły zmiany poczynione w ostatnich dniach. My chcemy zobaczyć zespół walczący i nie pozwalający przeciwnikom na zdobywanie z łatwością bramek jak chociażby ostatnio w Gliwicach.
- Nasi najbliżsi rywale być może spodziewają się spacerku w meczu z nami, ale my go im nie zapewnimy. Jest pełna motywacja, będzie zaangażowanie na boisku i poza nim. Nas wszystkich. To mogę obiecać – to słowa wiceprezesa klubu w wywiadzie dla portalu BELsport, Marcina Szymczyka.
W spotkaniu przeciwko „Niebieskim” nasz zespół zagra w innym zestawieniu niż z Piastem. Ciekawi jesteśmy, jaki wariant zaproponuje na poniedziałek Kamil Kiereś. Wydaje się, że pewny wyjścia jest m.in. Arkadiusz Piech (7 goli), dzięki czemu możemy być świadkami pojedynku najskuteczniejszych zawodników oby drużyn, którzy grali dla obu klubów. Po drugiej strony barykady stanie bowiem Grzegorz Kuświk (13 bramek), który spędził w Bełchatowie kilka sezonów. Kuświk jest przekonany, że w poniedziałek Ruch zagra dobre spotkanie.
- Przede wszystkim chcemy zagrać dobre spotkanie i nie będziemy patrzeć przeciwko komu gramy, bo ostatnio prezentujemy się dobrze i nie boimy się nikogo, w szczególności u siebie. Nie mamy jeszcze pewnego utrzymania, więc jesteśmy cały czas mocno skoncentrowani i zmotywowani do tego, żeby kolejne mecze były przynajmniej tak dobre jak ostatnie. Chcielibyśmy jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie – powiedział Grzegorz na łamach ruchchorzow.com.pl.
Innym zawodnikiem, który ma wspomnienia związane z „Brunatnymi” jest Rafał Grodzicki. Stoper Ruchu jest w dobrej formie i także nie przewiduje taryfy ulgowej dla byłego klubu.
– Sentymentów w poniedziałek nie będzie. Postawiliśmy sobie jasny cel przed rundą finałową, dlatego chcemy jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie, żeby końcówka sezonu nie była nerwowa. Po za tym mam nadzieję, że podtrzymamy dobrą passę i damy radę u siebie odnieść zwycięstwo.
To tylko podnosi temperaturę przed meczem, który dla jednym może być wielkim krokiem do utrzymania a drugich nadzieją na lepsze jutro.
Przed nami dziewiętnasty pojedynek z Ruchem. Jesienią, po raz pierwszy od wielu lat, bełchatowianie wygrali wreszcie na stadionie przy Cichej przełamując tam fatalną passę. Teraz zdobycz punktowa miałaby ogromne znaczenie dla losów obecnej drużyny.
Konfrontacja w Chorzowie rozpocznie się w poniedziałek o godz. 18. Transmisję z tego meczu będzie można obejrzeć w kanałach nSport+ oraz CANAL+ SPORT2.
© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.