Giekaesiacy w drodze nad Bałtyk. Po awans!

Szczegóły

Opublikowano: wtorek, 23 wrzesień 2014 12:23

W warunkach atmosferycznych zbliżonych do prognozowanych na jutro trenowała dziś na głównej płycie drużyna PGE GKS Bełchatów. Giekaesiacy są już w drodze do Świnoujścia, gdzie będą walczyć o awans do 1/8 PP.

Przedmeczowemu rozruchowi na GIEKSA Arenie towarzyszyły opady deszczu i wiatr, czego zawodnicy mogą spodziewać się także w środę na stadionie Floty. Jesień zdecydowanie przywitała się niezbyt ładną aurą. Po treningu meczowa osiemnastka, m.in. wciąż bez Mateusza Maka, Aleksisa Norambueny i Kamila Wacławczyka, udała się w długą podróż nad Bałtyk. To tak w odróżnieniu od poprzedniej rundy, kiedy odwiedziliśmy południową Polskę wygrywając w Nowym Sączu 1:0 (bramka Michała Maka).

Tym razem stawką środowego meczu z Flotą (stadion przy ul. Moniuszki, godz. 15) będzie awans do 1/8 rozgrywek Pucharu Polski, gdzie czeka zwycięzca pary Wisła Puławy - Piast Gliwice.

Nasz środowy rywal, który miał ogromne problemy z przystąpieniem do tego sezonu 1 Ligi, obecnie traci tylko trzy punkty do drugiego w tabeli Stomilu Olsztyn, co oznacza, że może myśleć nawet o awansie do T-ME. Zajmująca 7. miejsce Flota pokonała w 1/32 PP Wigry Suwałki 2:0 a oba trafienia zaliczył wówczas Daniel Brud.

Po raz ostatni w Świnoujściu mierzyliśmy się jesienią 2013 roku, kiedy padł remis 1:1 (bramki: Mateusz Wrzesień i Michał Renusz). W rewanżu przy Sportowej bełchatowianie nie dali szans Flocie wygrywając 3:0 po dwóch trafieniach Bartłomieja Bartosiaka i jednej Łukasza Wrońskiego.

- Wszyscy zawodnicy poza Ensarem Arifoviciem i Klimasem Gusočenko są zdrowi, a kto zagra w pierwszym składzie podejmę decyzję później - powiedział dla oficjalnej strony Floty trener Tomasz Kafarski. Z jednej strony mecz pucharowy jest innym meczem niż liga, ale też nie będziemy się oszczędzać. Będziemy starali się zagrać najsilniejszym składem jaki mamy i piłkarzami, którzy są w najlepszej dyspozycji.

Z wielką wolą awansu do kolejnej fazy rozgrywek, które od kilku lat odzyskują swój prestiż, pojechali także zawodnicy PGE GKS Bełchatów, którzy bez względu na ustawienie personalne, muszą walczyć o zwycięstwo. Na tym szczeblu o wszystkim decyduje jeden mecz...