Najbliższy mecz: |
ZawiszaBydgoszcz |
![]() |
- |
![]() |
PGE GKSBełchatów |
- Podobała mi się gra zespołu z Bełchatowa. Z przyjemnością patrzyło się na ich atak pozycyjny i dobrze grających skrzydłowych - powiedział komentator stacji Orange sport i były reprezentant Polski, Andrzej Iwan.
- W ostatnią niedzielę komentowałem spotkanie w Bełchatowie, w którym miejscowy GKS podejmował Olimpię Grudziądz - pisze w swoim felietonie "Strzał bez piłki" dla oficjalnej strony PZPN były napastnik kadry narodowej. Przyznam, że trafił mi się dobry mecz. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale już w drugiej podopieczni Kamila Kieresia osiągnęli znaczną przewagę. Po raz kolejny kibice mogli zobaczyć starcie drużyn na absolutnie ekstraklasowym poziomie. Obie ekipy prezentowały bardzo dojrzały futbol.
- Podobała mi się gra zespołu z Bełchatowa. Z przyjemnością patrzyło się na ich atak pozycyjny i dobrze grających skrzydłowych. Mimo że od 24. minuty przegrywali po fantastycznym strzale Roberta Pisarczuka, to bez problemu podnieśli się i do końca spotkania narzucili rywalom swój styl gry. Znów świetnie zaprezentował się Michał Mak.
- Po meczu rozmawiałem z Darkiem Kubickim, trenerem Olimpii, który powiedział, że drużynę z Grudziądza czeka gruntowne przemeblowanie składu. W przyszłym sezonie chcą na poważnie powalczyć o awans do ekstraklasy. Trzeba przyznać, że teraz niewiele im brakuje, bo gdyby Olimpia pokonała GKS, to zbliżyłaby się na trzy punkty do miejsca premiowanego awansem. Myślę, że drużynie z Grudziądza zabrakło w tym meczu determinacji. Podopieczni Kubickiego zagrali zbyt zachowawczo.
- Uważam, że w przypadku awansu Bełchatowian do Ekstraklasy, drużyna Kamila Kieresia może w przyszłym sezonie spokojnie powalczyć o środek tabeli. Jedno jest pewne – nie jest to ekipa, której grozi heroiczna walka o utrzymanie. Aby tak się stało, musi być spełniony jeden warunek – wszyscy zawodnicy, którzy obecnie są częścią zespołu, muszą pozostać w klubie na kolejny sezon. Wiemy, że wiele drużyn interesuje się Michałem Makiem czy Maćkiem Wiluszem, dlatego GKS Bełchatów czeka podwójne wyzwanie: awansować do ekstraklasy i zatrzymać w klubie wszystkich najlepszych zawodników.
Źr. pzpn.pl
© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.