Najbliższy mecz: |
ZawiszaBydgoszcz |
![]() |
- |
![]() |
PGE GKSBełchatów |
- To zwycięstwo osłodziło nam gorzki smak remisu z Lechią Gdańsk, po którym czuliśmy duży niedosyt. Zdobyliśmy trzy punkty ważne także dla strony mentalnej mojej drużyny - powiedział po meczu z Ruchem trener PGE GKS Bełchatów, Kamil Kiereś.
- Ruch nieco zaskoczył nas dziś swoim ustawieniem, musieliśmy skorygować nasze założenia taktyczne, ale moi zawodnicy potrafili na to zareagować. Dobra gra ofensywa do przerwy, byliśmy widoczni w grze z piłką, nie tylko z kontry, ale także pozycyjnej i po jednej z tych akcji zdobyliśmy bramkę. Po przerwie gospodarze postawili trudniejsze warunki, my musieliśmy więcej uwagi poświęcić grze obronnej, ale utrzymaliśmy do końca korzystny wynik.
- Nie można nic pozytywnego powiedzieć o naszej grze w tym spotkaniu - to z kolei słowa szkoleniowca Ruchu, Jana Kociana. Nie wiem, czemu tak źle to wyglądało. Byliśmy wolni, spóźnieni, niecelnie podawaliśmy. Ta porażka boli, bo przed meczem rozmawialiśmy o tym, że zwycięstwo nadałoby nam dobry kierunek, a tymczasem porażka zepchnęła nas na spód tabeli. Nie wiem, gdzie był problem, gdzie zrobiłem błąd w ostatnim tygodniu. Przegraliśmy mecz, w którym wypadliśmy bardzo słabo. Było to najgorsze spotkanie w trakcie mojej rocznej pracy w klubie.
Źr. Polska Agencja Prasowa/ x-news
© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.