Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Najbliższy mecz:
22. kolejka I ligi
ul. Gdańska 163
20.03.2016 r. 12:45

Zawisza

Bydgoszcz

-

PGE GKS

Bełchatów

Trenerzy Kiereś i Probierz oceniają mecz

3845226377.JPG- Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Kibice obejrzeli dzięki temu bardzo dobre spotkanie - powiedział po wygranej w Białymstoku szkoleniowiec PGE GKS Bełchatów, Kamil Kiereś.


- Ostatnio mieliśmy prawdziwą huśtawkę nastrojów – wygraliśmy z Górnikiem 1:0 po dobrze rozegranym taktycznie spotkaniu, a parę dni później nie dojechaliśmy na stadion do Gliwic, gdzie przegraliśmy 0:5, nie mając tam nic do powiedzenia.

- Dziś odnieśliśmy zwycięstwo na bardzo trudnym terenie w Białymstoku z Jagiellonią, która ostatnio spisywała się rewelacyjnie. Zagraliśmy bardzo dobry mecz – działały wszystkie aspekty defensywne i ofensywne, w tym przede wszystkim przechodzenie z obrony do ataku i z ataku szybkiego do ataku pozycyjnego. Kibice obejrzeli dzięki temu bardzo dobre spotkanie. Mimo tej huśtawki nastrojów w ostatnich dwóch meczach ligowych zdobyliśmy sześć punktów i nie straciliśmy gola. Teraz czas na regenerację i po kilku dniach gramy z Cracovią.

- Sezon jest długi, a wliczając mecze w Pucharze Polski to był nasz jedenasty wyjazd na 17 meczów. Teraz gramy trzy spotkania u siebie i liczymy na swoje boisko. Gratuluję zawodnikom, nawet jeśli mamy wewnętrzne problemy do rozwiązania, które nie znikają pomimo zwycięstwa. Na tym musimy się skupić i dużo pracować.

Michał Probierz (trener Jagiellonii Białystok):

- Dziękuję kibicom za wsparcie. To są dla każdego człowieka trudne chwile, ale takie jest nasze życie. Obawiałem się tego meczu po ostatnich podróżach – po meczach z Piastem i Lechem spędziliśmy w autokarze 2000 kilometrów. Ciężko zregenerować się po czymś takim i dlatego chwała Gajosowi i Dżalamidze, którzy grali dziś z urazami. Dlatego też dziś na boisku cierpieliśmy, nie było w naszej grze entuzjazmu. Do tego kontuzja Pazdana, który jest dla nas bardzo ważną postacią. Nie wykorzystaliśmy w pierwszej połowie sytuacji przy stanie 0:0, dzięki którym mogliśmy prowadzić. Tymczasem potwierdziło się, że Bełchatów prowadzenie 1:0 potrafi bardzo dobrze dowozić do końca.

- Staraliśmy się zrobić wszystko, wprowadziliśmy wszystkich graczy ofensywnych, ale nie udało się i trzeba pracować dalej. Mówiłem, że nie ma co mówić o jakiejkolwiek naszej walce o mistrzostwo – taki jest stan drużyny, że jeden-dwa urazy powstaje problem. Do tego dochodzi brak doświadczenia niektórych piłkarzy, potrzebnego do odwrócenia losów takiego meczu. Cóż, trzeba się przygotować do meczu z Ruchem. Z gry w tym spotkaniu wypadają nam Gajos, który zebrał cztery żółte kartki i Pazdan, który z powodu kontuzji może nie zagrać już do końca rundy.

Źr. Ekstraklasa.net

GKS-Wisla Plock

Punkt Obsługi Kibica (ul. 1 Maja - t. południowa)

14 - 20.03. nieczynny
693-364-466 | Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Tabela I ligi

 

SPONSOR STRATEGICZNY
PGE Polska Grupa Energetyczna

WŁAŚCICIELE AKCJI
Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o. Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o.

 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY


PARTNERZY

Galeria Olimpia

PARTNER MEDIALNY
belsport

© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.