Najbliższy mecz: |
ZawiszaBydgoszcz |
![]() |
- |
![]() |
PGE GKSBełchatów |
Po meczu z Górnikiem Łęczna swoimi przemyśleniami na temat mijającego roku i ostatniego spotkania przy Sportowej dzieli się kapitan PGE GKS Bełchatów, Arkadiusz Malarz.
- Przede wszystkim zrobiliśmy awans. To duży sukces, bo rzadko się zdarza, żeby drużyna po roku czasu od razu wróciła do Ekstraklasy. Prosty przykład to Górnik Łęczna, który musiał na taki moment czekać aż 8 lat. My osiągnęliśmy to w przeciągu roku i nie był to przypadek. Stworzyliśmy fajną drużynę, trener nas dobrze poukładał personalnie i na boisku bardzo fajnie to wygląda.
- Pierwsza runda była bardzo udana dla GKS. Ostatnie mecze może nie wyglądały jak na początku, sezon dał nam się we znaki, ale wyciągamy wnioski i nie wariujmy, bo jesteśmy beniaminkiem i możemy być zadowoleni z tego, co zrobiliśmy w tym roku. Do Wrocławia jedziemy po trzy punkty i damy z siebie wszystko.
- Dzisiejsza gra fajnie wyglądała i szkoda, że nie postawiliśmy "kropki nad i", ale zagraliśmy z takim zębem, co było widać, duża wola walki i to, że nikt nie odpuszczał. Dostaliśmy bramkę na dobrą sprawę w najgorszym momencie, bo wtedy atakowaliśmy, ale szanujemy remis i cieszymy się z punktu.
- To chyba jasne, że kibice powinni być z nami do końca, chcemy grać dla nich jak najlepiej, ale nie zawsze tak się udaje, jak byśmy chcieli. Mimo wszystko uważam, że mogą być zadowoleni z naszej postawy w tym roku.
Amadeusz Makosch
© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.