Złoto i srebro juniorów GKS Bełchatów

Szczegóły

Utworzono: wtorek, 13 sierpień 2013 11:54

Odsłony: 2406

Za nami kolejne udane występy juniorów GKS Bełchatów w letnich turniejach piłkarskich. Tym razem nasi zawodnicy stawali na podium w Częstochowie i Szczytnie.

W dniach 30.07 – 03.08 odbył się VII Międzynarodowy Młodzieżowy Turniej Piłki Nożnej Sadida Szczytno Cup 2013, którego uczestnikami byli młodzieżowcy GKS Bełchatów rocznika 1998. Po rozegraniu dziesięciu spotkań w kategorii wiekowej U 17, nasi piętnastolatkowie zajęli wysokie drugie miejsce. Poniżej krótki opis turnieju…

Dojechaliśmy do Szczytna 29-go, zakwaterowaliśmy i udaliśmy się zobaczyć arenę naszych zmagań z rywalami. Boczne boisko Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie przeraziło nie tylko sztab szkoleniowy, ale również zawodników. Zamiast oazy naszych zielonych boisk, trochę „zieleniny” i spękana w słońcu twarda ziemia. Ale skoro wszystkie drużyny miały takie same warunki, musieliśmy podjąć rękawicę i stanąć w turniejowe szranki. W naszej kategorii zgłosiło się łącznie sześć zespołów. Organizator przewidział rozgrywki w systemie każdy z każdym po dwa spotkania.

Pierwszego dnia zaczęliśmy od dwóch porażek z Omulew Wielbark (0:2) oraz SKS Szczytno (0:1) oraz wygranej 7:1 z Wilkami Wilczyn. Na usprawiedliwienie naszej drużyny muszę dodać, że drużyna nie rozpoczęła jak inne roczniki treningów przed sezonem 2013/2014.

Kolejnego dnia naszym rywalem był zespół GKS Stawiguda. Kilku zawodników tej drużyny warunkami fizycznymi przypominało seniorów i jak się później okazało, rzeczywiście reprezentowali roczniki 1993-1995. Pomimo przegranej (0:2), organizator wszystkim zespołom przyznał walkowery. Ostatni mecz przed rewanżami rozegraliśmy z LKS Raszkowianka Raszków wygrywając 3:0.

Po pierwszej serii meczów widoczny był wyraźny progres drużyny. Zawodnicy zniwelowali brak przygotowania i treningów. Walczymy dalej…

Rewanż z Omulew Wielbark kończy się 2:0, który wygrywamy jako jedyni z mistrzowskim zespołem turnieju. Niestety kontuzji nabawił się nasz golkiper Paweł Szulc, który pomimo wszystko do samego końca wspierał kolegów swoimi uwagami. W jego miejsce w bramce zadebiutował najpierw obrońca Bartek Ozga, a następnie w pozostałych meczach bronił dostępu do bramki napastnik Michał Kutyba.  Mecz ze Szczytnem to bardzo dobre widowisko w naszym wykonaniu. Wysoki pressing, gra do przodu w systemie 3-5-2 przynosi efekty. Niestety, przegrywamy w ostatniej minucie spotkania po stałym fragmencie gry. Kolejne trzy wygrane mecze potwierdziły wysoką formę zawodników GKS Bełchatów.

GKS Bełchatów: - Wilki Wilczyn 5:1; - GKS Stawiguda 3:0; -  LKS Raszkowianka Raszków 7:0.

Uczestnicy widowiska: Paweł Szulc (br.); Piotr Zerka; Marcin Skawiński; Bartek Ozga; Marcin Lewicki (bramki: 1); Maciej Węglewski; Mikołaj Nowak (bramki:1); Rafał Marynowski; Mateusz Rydz (bramki: 4); Łukasz Kurdasiński; Michał Stępiński (bramki: 7); Michał Kutyba (bramki: 1); Nikodem Wołoszyn (bramki: 8); Trzmiel Rafał (bramki: 2); Filip Przybylski (bramki: 4); Przemysław Rośniak; Mateusz Wiewiórowski; Michał Dymek.

(Krzysztof Nowak)