Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Najbliższy mecz:
22. kolejka I ligi
ul. Gdańska 163
20.03.2016 r. 12:45

Zawisza

Bydgoszcz

-

PGE GKS

Bełchatów

SLO

SLO

KLUBOWY KOORDYNATOR DS. WSPÓŁPRACY Z KIBICAMI


Maciej Bojanowski

TEL: 605 632 276

m.bojanowski[at]gksbelchatow.com

Artykuły

Pochodzący z Lubina pełnomocnik OZSK Mecenas Mateusz Dróżdż wytłumaczył nam, co zmieniło się po podpisaniu przez Prezydenta Andrzeja Dudę zmian w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych.

Panie Mecenasie, wczoraj Prezydent Andrzej Duda podpisał zmiany w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Co zmieni się w tej ustawie?

- Bardzo dużo rzeczy. Zmiany można podzielić przede wszystkim na te, które dotyczą organizatorów imprez masowych oraz kibiców. W większości dotyczą meczów piłki nożnej.

Zacznijmy od zmian dotyczących przedsiębiorców.

- Zgromadzone podczas utrwalania przebiegu imprezy masowej materiały, niezawierające dowodów pozwalających na wszczęcie postępowania karnego albo postępowania w sprawach o wykroczenia lub dowodów mających znaczenie dla toczących się takich postępowań, organizator będzie przechowywał po zakończeniu imprezy masowej przez okres co najmniej 30 dni, a następnie komisyjnie je niszczy.

Czym ta zmiana jest spowodowana?

- Gdy uchwalono ustawę w 2009 r. termin ten wynosił 12 miesięcy. Organizatorzy wskazywali, że „brakuje już półek”. Z praktyki jednak mogę powiedzieć, że przechowanie i gromadzenie tych dokumentów to zakres wielu obowiązków wynikających np. z ustawy o ochronie danych osobowych i stąd zmiana ta postulowana przez organizatorów.

Jeżeli mowa o danych osobowych, czy prawdą jest, że zmieni się zakres gromadzonych informacji o kibicach?

- Sprzedaż biletu będzie następowała po uzyskaniu imienia i nazwiska oraz numeru PESEL, a w razie gdy nie został on nadany, po otrzymaniu rodzaju, serii i numeru dokumentu potwierdzającego tożsamość i te dane będą zawierane na bilecie wraz z miejscem stojącym lub siedzącym. Wcześniej trzeba było uzyskiwać dodatkowo wizerunek twarzy, nadawano także numer identyfikacyjny.

To w takim razie będzie można przekazać bilet drugiej osobie?

- Niestety tak swobodnie to nie, bo będziemy mieli na nim imię i nazwisko oraz PESEL, ale tych danych nie będą miały bilety na mecze piłki nożnej o charakterze międzynarodowym, w tym w ramach rozgrywek FIFA lub UEFA. Na nich będzie umieszczane wyłącznie miejsce siedzące, bez innych danych. Te bilety będzie można swobodnie przekazywać.

Czyli na mecze reprezentacje będzie można bilety przekazywać swobodnie?

- Tak, aczkolwiek mogą się pojawić wątpliwości, co oznacza „mecz międzynarodowy”. Generalnie jednak należy stwierdzić, że tak, bilety na mecze reprezentacji będą tylko ze wskazaniem miejsca siedzącego. Jednakże organizator meczu będzie musiał zdobyć nasze imię i nazwisko i PESEL. Kompatybilny system służący do identyfikacji też nie będzie wymagany podczas meczów reprezentacji.

Tutaj też nastąpiła zmiana, a przecież wymagano od organizatorów meczów piłki nożnej tych systemów kompatybilnych nawet jak organizowali imprezy masowe w czwartej lidze.

- Aktualnie kompatybilne systemy mają zapewnić organizatorzy, którzy uczestniczą w jednej z trzech najwyższych ligowych klas rozgrywkowych rywalizacji mężczyzn. Tak więc część stadionów przebudowano niepotrzebnie, ale trzeba jednak stwierdzić, że większość klubów nie stać było na założenie tych systemów i stąd ta zmiana.

A inne zmiany, które mogą znacząco wpłynąć na funkcjonowanie klubów?

- Projekty budowlane stadionów będą podlegać uzgodnieniom z właściwym miejscowo komendantem wojewódzkim (Komendantem Stołecznym) Policji, właściwym miejscowo komendantem wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej oraz właściwym związkiem sportowym, w tworzenia i funkcjonowania infrastruktury wpływającej na bezpieczeństwo osób uczestniczących w meczach piłki nożnej. Ten przepis wprowadzono ze względu na to, że Straż Pożarna nie może ingerować w projekty stadionów i dlatego jeden ze stadionów na Euro2012 do dnia dzisiejszego nie ma dokonanego odbioru. Oczywiście są też inne zmiany, jak np. odwołanie od zakazu klubowego będzie rozstrzygał ponownie klub, a nie PZPN, czy też Ekstraklasa, czy chociażby zmienia się kwestia przekazywania danych do Komendanta Policji.  Co do tej ostatniej kwestii, ciężko mi ją ocenić, bo tak do końca nie wiadomo o co chodzi. Jedno jest pewne, że informacje będzie można uzyskać np. o skazaniu osoby bez kart zapytania, co może zaniepokoić Generalnego Inspektora Danych Osobowych.

A miejsca stojące na stadionach?

- Dopuszczono je podczas meczów piłki nożnej, ale nie w ramach rozgrywek FIFA lub UEFA. Jednakże do tej chwili nie uchwalono, z tego co mi wiadomo, rozporządzenia miejsc stojących na stadionach, więc ciężko mówić o szczegółach. W ustawie wskazano na pewne wytyczne i tak liczba udostępnionych miejsc stojących nie może przekraczać 25% ogólnej liczby miejsc na stadionie, ustalonej zgodnie z przepisami prawa budowlanego oraz przepisami dotyczącymi ochrony przeciwpożarowej. Jedno miejsce siedzące może zostać przekształcone wyłącznie w jedno miejsce stojące, z zachowaniem możliwości przywrócenia stanu poprzedniego, organizator meczu piłki nożnej może udostępnić miejsca stojące dla kibiców drużyny gospodarzy i drużyny gości, w proporcji 4:1. Problem jednak w tym, że nie ma przepisów prawa budowlanego, które ustalają liczbę miejsc na stadionie.

Po Euro obiecano liberalizację przepisów, czy rzeczywiście miała ona miejsce?

- Zależy z jakiego punktu widzenia się na to patrzy. Bilety będzie można nabyć łatwiej. Kibiców zawsze straszono kartą kibica, ale ona nigdy nie była obowiązkowa, pomimo tego, co mówiło się w środkach masowego przekazu. Jeżeli jednak przeanalizujemy całość przepisów, to chyba je jeszcze zaostrzono. Teraz będzie możliwość orzeczenia zakazu stadionowego za wykroczenie o charakterze chuligańskim, czyli nawet za kąpiel w miejscu do tego nieprzeznaczonym, czy chociażby za przywłaszczenie sobie tytułu naukowego, albo za użycie oleju opałowego do celów napędowych, co jest jakimś niebywałym absurdem.

W jakiej sytuacji będzie można orzec taki zakaz?

- Jeżeli sąd uzna taki czyn za wykroczenie o charakterze chuligańskim i jeżeli sąd dojdzie do wniosku, że udział sprawcy zagraża dobrom chronionym prawem, cokolwiek to oznacza.

To sądy będą miały duży luz decyzyjny.

- Tak, ale mam naiwną nadzieję, że zakazy na podstawie tego przepisu nie będą często orzekane. Luzu decyzyjnego nie ma w sprawie przewożenia pirotechniki.

O tym już rozmawialiśmy ostatnim razem, czy ten przepis nie został wykreślony z ustawy?

- Niestety nie. Uczestnik przejazdu zorganizowanej grupy uczestników masowej imprezy sportowej, jeżeli będzie posiadał wyroby pirotechniczne lub inne niebezpieczne przedmioty, to będzie podlegał karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 3 000 zł i obligatoryjnie będzie wobec takiej zastosowany zakaz stadionowy.

Czyli można kogoś ukarać za to, że ma gaśnicę lub scyzoryk.

- Oczywiście przepis brzmi absurdalnie, bo interpretując go literalnie, jeżeli będziemy w autobusie miejskim ze zorganizowaną grupą kibiców to i za pilniczek można dostać karę.

To będzie znaczne utrudnienie przy organizacji wyjazdów kibiców.

- Tak, bo wiem już, jaką interpretację tego przepisu ma Policja. Ja mam jednak inną. Kibice się przesiądą zapewne do prywatnych samochodów i proszę sobie wyobrazić np. 500 aut kibiców Lecha przy stadionie Legii Warszawa. Dopiero koszty zabezpieczeń i ochrony porządku publicznego wzrosną do kwot takich, że ten przepis szybko trzeba będzie zmienić. Prawda też jest taka, że ten przepis może spowodować powtórkę z tzw. akcji widelec. Jeżeli Policja znajdzie w pociągu pirotechnikę, to postępowanie karne w sprawie tej pirotechniki zapewne będzie dotyczyć nie poszczególnej grupy, a całej grupy kibiców, a wśród niej są takie osoby, o czym nie mówi się w środkach masowego przekazu, jak lekarze, prawnicy, nauczyciele akademiccy, czy zawodowi żołnierze, którzy na postępowania karne nie mogą sobie pozwolić. Mam nadzieję, że tymi dwoma przepisami zajmie się Trybunał Konstytucyjny lub Rzecznik Praw Obywatelskich.

Po tym, co Pan Mecenas mówi, nasuwa się pytanie: Co robiono w tej komisji sejmowej?

- Tworzono prawo, które ja nazywam modelem lex Polska. Na prośbę OZSK wraz z innymi Mecenasami praktycznie od dwóch lat byliśmy zaangażowani w zmiany tej ustawy. Dopuszczono nas do późniejszego etapu prac podkomisji i komisji, i w jakimś stopniu wysłuchiwano. Z 20 poprawek może przeszła jedna, dwie, ale tak naprawdę waliliśmy głową w mur. Do kibiców wcześniej były pretensje, że nie chcą brać udziału w pracach formalnych, stąd była prośba OZSK o udział w komisji. Sam przedstawiłem 4 ekspertyzy dotyczące zmian ustawy na ponad 100 stron. W zamian usłyszałem od jednego z posłów i od razu uprzedzę, że nie był nim przewodniczący komisji, że nikt w sejmie tego nie przeczyta, bo jest to za długie.  Nie pobieraliśmy z tytułu reprezentacji OZSK żadnych pieniędzy, sami jesteśmy kibicami i te wiele godzin naszej pracy nie było do końca uwzględnione.

Można rzec – co dalej?

- Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby ustawę zmienić. Nikt z nas nie domagał się uchylenia zakazów sądowych, czy możliwości przejazdu kibiców na mecze z baseballem. Chcieliśmy, aby kibic był traktowany, jako konsument nie chuligan. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z realiów, jakie panują, ale ta ustawa powinna zostać napisana od nowa, daleko od środków masowego przekazu i daleko od gry wyborczej oraz szeroko rozumianej polityki. Zdaję sobie sprawę, że krytyka jest rzeczą bardzo łatwą, ale już wielokrotnie zmiany tej ustawy, jako praktycy i środowisko naukowe przedstawialiśmy i poświęcaliśmy swój prywatny czas na to, żeby podpowiedzieć ustawodawcy, co w ustawie jest złe, nie tylko z punktu widzenia kibiców, ale i organizatorów.

Kiedy zmiany wejdą w życie?

- Trzydzieści dni od dnia publikacji w Dzienniku Ustaw.

r.pr. dr Mateusz Dróżdż jest adiunktem w Katedrze Prawa Gospodarczego na Uczelni Łazarskiego. Aktualnie należy do Stałej Grupy Eksperckiej, Rady Bezpieczeństwa Imprez Sportowych  oraz Komisji Sportu Międzynarodowego przy Staffordshire University and Thompson Rivers University. Współpracuje z katedrą prawa sportowego na Harvard University. Jest autorem licznych publikacji z zakresu prawa cywilnego, prawa handlowego oraz ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Prelegent licznych konferencji z zakresu organizacji imprez sportowych.

GKS-Wisla Plock

Punkt Obsługi Kibica (ul. 1 Maja - t. południowa)

14 - 20.03. nieczynny
693-364-466 | Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Tabela I ligi

 

SPONSOR STRATEGICZNY
PGE Polska Grupa Energetyczna

WŁAŚCICIELE AKCJI
Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o. Bełchatowsko Kleszczowski Park Przemysłowo Technologiczny Sp. z o.o.

 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY


PARTNERZY

Galeria Olimpia

PARTNER MEDIALNY
belsport

© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.