Jacek Krzynówek: Rewolucji nie będzie

- To był ciężki okres, a ci chłopcy, na których postawiliśmy cały czas się uczą i na razie sobie radzą. Przed nami bardzo trudny początek rundy rewanżowej - powiedział w podsumowaniu rundy Dyrektor ds. sportowych "Brunatnych" Jacek Krzynówek.

- Jesteśmy po 19 kolejkach ligi, podczas których mogliśmy obserwować poczynania tworzonej od podstaw drużyny PGE GKS Bełchatów. Jak Pan ocenia ten etap i dorobek 27 punktów?

- Biorąc pod uwagę zmiany, jakie nastąpiły w klubie, gdzie latem odeszło dwudziestu zawodników, okienko transferowe było bardzo nerwowe, czasu na zgranie było mało a do rozgrywek przystąpiliśmy niemal bez okresu przygotowawczego, to uważam, że możemy być w miarę zadowoleni. To dziewiąte miejsce z jednej strony cieszy, a z drugiej patrząc poprzez pryzmat meczów, szczególnie tych, które rozegraliśmy u siebie punktów i „rozdaliśmy” wiele punktów, to miejsce powinno być trochę lepsze. To był ciężki okres, a ci chłopcy, na których postawiliśmy cały czas się uczą i na razie sobie radzą. Przed nami bardzo trudny początek rundy rewanżowej, ponieważ pierwsze siedem kolejek będziemy grali z czołowymi drużynami. Dlatego będziemy robić wszystko, żeby dobrze się przygotować do wiosny.

- Po zakończonej rundzie będzie chwila na spokojne podsumowanie tego, co już za nami?

- To tylko pozorny spokój. Drużyna przechodzi okres roztrenowania, pracuje do 11 grudnia a tymczasem my przygotowujemy się do okienka, które oczywiście nie będzie takie rewolucyjne jak latem. Chcemy ściągnąć piłkarzy, którzy od razu wzmocnią naszą drużynę. Mamy już swoje cele na 3-4 pozycje, ale zbyt wcześnie, by ujawniać nazwiska. Chcemy jak najefektywniej wykorzystać okres transferowy.

- Po spadku z Ekstraklasy spadła frekwencja na naszym stadionie, choć klub podejmuje wiele akcji promocyjnych i buduje wokół siebie pozytywny obraz a GIEKSA Arena należy przecież do bezpiecznych obiektów.

- Jesteśmy trochę zawiedzeni frekwencją. Kibice przyzwyczajają się do dobrych rzeczy bardzo szybko. GKS przez szereg lat grał w Ekstraklasie i gra w niższej lidze spowodowała, że uczęszczają w mniejszej ilości, choć tak bardzo ich teraz potrzebujemy. Ze swojej strony robimy naprawdę wiele, by przez różne akcje zachęcić do przychodzenia na mecze. Ten oddźwięk jest mniejszy niż się spodziewaliśmy, ale z drugiej strony to pokazuje, że trzeba zrobić jeszcze więcej. Stadion jest bezpieczny, co widać chociażby z funkcjonowania najlepszego Sektora Rodzinnego w Polsce, czy braku niepożądanych zdarzeń podczas meczów. Nie można jednak spoczywać na laurach, tylko kontynuować tę dobrą pracę.

- Korzystając z okazji i mając na uwadze górnicze korzenie naszego klubu, chciałbym z okazji Barbórki życzyć wszystkim Górnikom udanych kolejnych dwunastu miesięcy! Szczęść Boże!

Wywiad z Dyrektorem sportowym PGE GKS Bełchatów Jackiem Krzynówkiem przygotowany dla Departamentu Komunikacji PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A.