Najbliższy mecz: |
ZawiszaBydgoszcz |
- |
PGE GKSBełchatów |
PGE GKS Bełchatów wygrał z Drutex-Bytovią Bytów 1:0 i awansował do 1/8 Pucharu Polski, gdzie zmierzy się z Chojniczanką Chojnice, którą pokonał niedawno w I lidze. Dzisiejsze spotkanie rozstrzygnął wykorzystany przez Patryka Rachwała rzut karny.
PGE GKS Bełchatów 1-0 Bytovia Bytów
Patryk Rachwał 90 (k)
PGE GKS: Paweł Lenarcik - Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Václav Cverna, Lukáš Kubáň - Szymon Zgarda, Patryk Rachwał, Lukas Klemenz (46 Jakub Serafin), Hieronim Gierszewski (90 Marcin Flis), Bartłomiej Bartosiak (77 Paweł Zięba) - Szymon Stanisławski.
Bytovia: Tomasz Laskowski - Łukasz Wróbel, Krzysztof Bąk, Marek Opałacz - Wojciech Wilczyński, Bartłomiej Poczobut, Shōhei Okuno (90 Mateusz Oszmaniec), Daniel Mąka (71 Robert Mandrysz), Maciej Szewczyk (62 Artur Formela) - Janusz Surdykowski, Michał Jakóbowski.
żółte kartki: Klemenz, Witasik, Lenarcik - Jakóbowski, Szewczyk.
czerwona kartka: Tomasz Laskowski (88. minuta, Bytovia, za faul taktyczny).
sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa).
Widzów: 1.128
PGE GKS Bełchatów wygrał z Bytovią Bytów w 1/16 Pucharu Polski. Jedynego gola znów strzelił z rzutu karnego w końcówce meczu.
W sobotę bełchatowska drużyna odniosła pierwsze zwycięstwo w I lidze. Pokonała Chojniczankę 2:1, strzelając gole z rzutów karnych. Decydującego już w doliczonym czasie gry wykorzystał najbardziej doświadczony gracz PGE GKS Patryk Rachwał. W środę kibice na stadionie w Bełchatowie przeżyli deja vu. W 89. min sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Hieronim Gierszewski i został sfaulowany. Sędzia pokazał Tomaszowi Laskowskiemu czerwoną kartkę, a piłkę 11 m od bramki ustawił Rachwał. I znów się nie pomylił, dając swojemu zespołowi awans do 1/8 Pucharu Polski, w którym zmierzy się z... Chojniczanką, która po rzutach karnych wyeliminowała Arkę Gdynia.
Wcześniej jednak lepsze wrażenie sprawiali goście, lecz trafili na świetnie dysponowanego Pawła Lenarcika, zastępującego Macieja Krakowiaka. 20-latek bronił znakomicie, ratując swoją drużynę przed stratą gola. Gospodarze też mieli szanse, ale mniej od przeciwników. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Szymon Stanisławski, bardzo waleczny i twardo grający.
Relacja: lodz.sport.pl
© 2005-2013 GKS "Bełchatów" Spółka Akcyjna. Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt: Arkadiusz Modliński.